Zamek Lubomirskich
Rzeszów warto odwiedzić z co najmniej kilku powodów. Po pierwsze, znajdują się tutaj niebywałe atrakcje turystyczne, jak podziemna trasa turystyczna, muzea czy zamek należący niegdyś do rodziny Lubomirskich.
Rzeszowski Zamek Lubomirskich stanowi równie ważny symbol miasta co charakterystyczny, słynny Pomnik Czynu Rewolucyjnego. Zamek powstał w miejscu starej siedziby rodu Lubomirskich w latach 1902-1906. Zlokalizowany jest między Aleją Lubomirskich, Aleją Pod Kasztanami a ulicą Chopina, pułkownika Lisa-Kuli oraz placem Śreniawitów. W latach osiemdziesiątych ubiegłego stulecia mieściło się tutaj więzienia, obecnie zamek jest siedzibą sądu okręgowego.
Pierwowzorem dzisiejszego zamku była prawdopodobnie budowla z XVI wieku, w której kilkadziesiąt lat później zamieszkał Mikołaj Spytek Ligęza i przerobił ją na obronny dwór. W 1673 roku zamek przeszedł w ręce rodziny Lubomirskich, a główne prace remontowe i budowlane prowadził wtedy Tylman z Gameren oraz Karol Henryk Wiedemann. Około 150 lat później, w roku 1820 władze zaboru austriackiego zaadaptowały zamek do celów więziennych.
Na początku XX wieku zamek był jednak tak bardzo zniszczony, że zarządzono jego wyburzenie. W niezmienionej formie do dnia dzisiejszego przetrwała wyłącznie wieża bramowa i dekoracyjne wieżyczki bastionów. Obecnie zamek otacza piękny i duży park, nieopodal znajduje się również Letni Pałac Lubomirskich.
Współczesny zamek zbudowany jest a planie prostokąta, na którym wzniesiono trzypiętrowy, cztero-skrzydłowy gmach. Wewnątrz zamku znajduje się także otwarty dziedziniec ze wspaniałymi zdobieniami w formie barokowych hełmów. Podczas renowacji dokonane również rekonstrukcji murów obronnych, które utrzymano w stylu holenderskim. To tutaj właśnie zachowały się oryginalne wieżyczki z połowy XVIII wieku. Służący przez długie lata celom więziennym a następnie sądowym, gmach wyposażony jest w sieć szerokich i przestronnych korytarzy, po którym prowadzono skazańców na rozprawy.
Jednakże renowacja to nie koniec burzliwych losów zamku Lubomirskich w Rzeszowie. Podczas wojny dokonywano tutaj egzekucji na Polakach, natomiast w czasie PRL miejsce to było świadkiem tortur działaczy ruchu oporu. Przetrzymywano tutaj między innymi ppłk. Łukasza Cieplińskiego (komendanta Inspektoratu Rejonowego AK Rzeszów), Władysława Koba (dowódcy okręgu WiN w Komendzie Wojewódzkiej MO) czy Ludwika Więcława (komendanta Inspektoratu „Hanka” w powiatach łańcuckim, przeworskim, w Nisku i Janowie Lubelskim).
W roku 1989 obok zamku ustawiono krzyż, upamiętniający ofiary komunizmu. W czasie III RP zamek pełnił również ważne funkcje kulturalne, odbywały się tutaj między innymi festiwale teatralne.